wtorek, 14 maja 2013

ZWIEDZANIE KOŚCIOŁA ŚW. MIKOŁAJA NA CZWARTKU

Kościół na Czwartku uważany jest za najstarszą świątynię w Lublinie.


Istnieje nawet podanie (niepotwierdzone historycznie) utrzymujące, że kościół stał tutaj już za panowania Mieszka I w X wieku. Wykopaliska archeologiczne potwierdzają istnienie na Czwartku wczesnośredniowiecznej osady (około VII-X wieku), jednak nie potwierdzają istnienia kościoła. Natomiast istnienie osady handlowej tłumaczyłoby wezwanie kościoła, gdyż Mikołaj był także patronem kupców. Odkrycia archeologiczne, wraz z potwierdzonymi wzmiankami historycznymi, sytuują powstanie fundamentów świątyni na początek XVI wieku.czytaj dalej TU


Panorama ze wzgórza na Stare Miasto zapiera dech w piersi, choć dworzec i targ miejski nieco psuje to wrażenie ...


I właśnie na Wzgórze Czwartkowskie udaliśmy się wraz z grupą przewodników lubelskich 10 maja tegoż roku.
Przed kościołem przywitał nas proboszcz parafii - ks. Bogdan Jan Zagórski.


Ida, Mariola i ja dzielnie pozujemy - jednym uchem łowiąc wykład proboszcza ;-)


Niezwykle entuzjastycznie i z wielkim zapałem opowiadał on o historii kościoła, pracach archeologicznych. Potem - już wewnątrz świątyni - o ciężkiej pracy konserwatorów, którzy mozolnie od paru lat przywracają jej świetność, o pracach remontowych i odkrywczych.

Konserwatorzy długo odsłaniali piękno renesansowego sklepienia. Okazało się, że warstw nagromadzonych przez wieki jest dużo. Powoli sklepienie nabrało pierwotnego kształtu. Renesansowe kasetony, medaliony, aniołki i żebra poza światłocieniem zaplanowanym przez twórcę lub twórców współgrają z elementami kolorów i płaszczyzn.

Oczywiście otrzymaliśmy też sporo informacji o wyposażeniu kościoła i jego architekturze, o ludziach związanych z tym miejscem przez wieki.
Nie mogło zabraknąć informacji o relikwiach św. Walentego - patrona zakochanych i chorych na padaczkę, które to relikwie znajdują się na Czwartku.


Za nami mury XVI- wiecznej świątyni utrzymanej w stylu renesansu lubelskiego.

A tak kościół wyglądał w latach 60- tych XX wieku.




Na sam koniec zdjęcie grupowe i długa konwersacja z proboszczem, z którym ciężko się było rozstać.



Bardzo prosimy w imieniu księdza proboszcza o kliknięcie TU i wspomożenie remontu świątyni.


zdjęcia: Paweł Zarębski oraz z sieci