24 maja Koło Przewodników na czele z Irenką Dudek udało się na zwiedzanie jednej dzielnic Lublina - Kalinowszczyzny.
Wystartowaliśmy z placu Singera,który w czasach PRL - u zwał się placem Bieruta,a w jego centrum usytuowany był potężny monument Bolesława.
Teraz chętni mogą obejrzeć pomnik w muzeum socrealizmu w Kozłówce.
Irena Dudek, przewodnik miejski, ale także mieszkanka dzielnicy Kalinowszczyzna z wielką wprawą i znawstwem tematu opowiadała o początkach Lublina, dzielnicy oraz przedstawiała poszczególne zabytki i ważne dla naszego miasta miejsca.
Stanęliśmy chwil parę przy kościele Salezjanów, dawniej ojców Franciszkanów.
Dalej, przy ulicy Kalinowszczyzna - usytuowany jest Kirkut - stary cmentarz żydowski, dawniej Grodzisko.
Obok kirkuta znajduje się pomnik upamiętniający rozstrzelanych przez niemieckiego okupanta intelektualistów.
Nie mogliśmy nie wejść w jedną z najbardziej urokliwych ulic tej dzielnicy, a może i miasta - ulicę Sienną, ciągnącą się wzdłuż XVII - wiecznego muru okalającego cmentarz.
Tu czas jakby się zatrzymał...
Następnie skierowaliśmy się ku najważniejszemu obiektowi na Kalinie, kościołowi św. Agnieszki, mijając po drodze wybudowany w latach dziewięćdzisiątych XX wieku kościół zielonoświątkowców.
Tu - przed fasadą kościoła utrzymanego w stylu renesansu lubelskiego.
Udało nam się zwiedzić klasztorny refektarz
A w kościele na własne oczy zobaczyć relikwie św. Agnieszki
Tu, widok kościoła w innym ujęciu
Droga sama zawiodła nas na zabytkowy cmentarz na Kalinie, założony w roku 1868.
Wstyd przyznać, ale ja - rodowita lublinianka byłam tam po raz pierwszy. A jest co oglądać.
Urokliwe alejki Kaliny
I na koniec ciekawostka prawie dla wszystkich uczestników wycieczki
Gubałówka w Lublinie?
A jednak ;-)
Dziękujemy Irence za spacer i podziwiamy kondycję, którą niewątpliwie ma.
W odróżnieniu od niektórych ;-)
Zdjęcia: Paweł Zarębski oraz B.J.