Wcześniej sparaliżowany sąsiedztwem wielkiej aglomeracji, nękany pożarami i epidemiami, odsunięty od ruchu turystycznego wskutek poprowadzenia nowej strategicznej trasy Lublin-Piaski, w 1870 roku utracił prawa miejskie.
Jeszcze wcześniej, czyli w XVII w. większość okolicznych majątków skupił w swoich rękach Tomasz Głuski, który w 1688 r. założył rolnicze miasteczko Głusko, późniejszy Głusk.
Dziś zaczyna podnosić się z marazmu.
Warto przyjechać i zobaczyć zarówno historyczne budynki, jak i nowinki głuskie.
Mnie nieodmiennie zachwyca kościół pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła, a zwłaszcza jego wnętrze. Charakterystyczna secesyjna polichromia za chwilę zmartwychpowstanie dzięki środkom uzyskanym przez parafię z funduszy województwa.
Zachwycający jest również głuski cmentarz z wapiennym murem... i tylko szkoda, że historyczny ratusz niedawno odrestaurowany wciąż nie może znaleźć lokatorów.
Trzymam kciuki za renesans Głuska.